wtorek, 1 stycznia 2013

0. "Blisko i daleko jednocześnie..."

Ona - nieśmiała, cicha, spo­koj­na, pełna obaw,
za­gubiona, lecz na­dal uśmiechnięta...
On - cieka­wy, czuły, wyt­rwały, pew­ny swe­go,
szczęśli­wy, lecz jeszcze spragniony...
Oni - blis­ko i da­leko jed­nocześnie,
ra­zem a cza­sem osob­no,
choć może z do­dat­kiem serca...

Intensywne jęki nastolatki słychać już było w całym bloku. Wszyscy lokatorzy mieli dość tego pojękiwania, które co wieczór fundował im sąsiad spod „jedenastki”. I chociaż wszystkie sąsiadki dałyby bardzo wiele, aby być na JEJ miejscu, ani ONA, ani ON nie wyobrażali sobie kogoś innego na miejscu tej drugiej osoby. ON – dlatego, że bycie z NIĄ sprawiało mu niewyobrażalną przyjemność (BYCIE! A nie sam SEKS!). ONA – dlatego, że (oprócz tego, że go mocno kochała) ON był dla NIEJ źródłem dochodu. I pomimo, iż wiele osób uważało ją za dziwkę: ONA dziwką nie była. I seksem nie zarabia na przyjemności. Bo prostu ON za seks dobrze płaci. A ONA korzysta. Bo dla najważniejszej osoby w JEJ życiu, JEGO pieniądze to jedyny ratunek…
 
---------------------------
Mamy prolog :)
Mam nadzieję, że nowe opowiadanie się spodoba :)
Rozdziały zamierzam dodawać dwa razy w tygodniu,
i będzie mi się to udawało,
bo pierwszą "serię" tego opowiadania mam napisaną,
Czy będzie druga?
Jeśli będziecie chcieli, to będzie, bo opowiadanie...
Zresztą nie będę zdradzać.
Witam Was w Nowym Roku, kochani:*

2 komentarze:

  1. Już mi się podoba, ze względu na tematykę. :D
    Czasami tak już jest, że pieniądze kogoś innego, bez względu na to, co za nie musimy zrobić, pomogą nam coś zrobić, uratować.
    Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prolog bardzo mi się spodobał i zainteresował. Ciekawa jestem, jak rozwiniesz tę historię ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń